Trochę inna dyniowa - nie krem

To zdjęcie z grudnia, ale znalazłem je i uznałem że wrzucę, bo przedstawia rzadką odmianę zupy z dyni, która nie jest kremem 🙂 I to nie tylko dlatego, że na wierzchu mamy rzeczy niezmiksowane, ale faktycznie, pod spodem jest dynia, podpieczona, pokrojona w kostkę, ale nie blendowana.
Dało to całkiem fajny efekt. Dynia rozgotowała się, ale lekko, i jest taka rozpływająca się. Doprawiona nieco ostrzej za pomocną pieprzu oddaje nam swój smak doskonale, a wszyscy wiemy, że dynie zagłuszyć łatwo.
Polecam, gdy macie już dość dziewiętnastej wariacji na temat kremu 🎃