Sałatka z gorgonzolą i czipsem buraczanym

Mandolina jest, figi są, to i sałatka wyjdzie porządna. Z czipsem buraczanym 😉 Tzn. burakiem, który został przysmażony i zamienia się w czips po pewnym czasie, zwłaszcza gdy się o patelni zapomni.
Okazuje się, że plasterki buraka muszą leżeć bezpośrednio na patelni a chwilę się smażą, więc zrobienie serii czipsów jest mało wydajne. Można próbować w piekarniku, ale wychodzą jakieś takie mniej soczyste.
Do sałatki gorgonzola, wiadomo, pasuje wszędzie.