Rissoto z szafranem, parmezanem i winem

Rissoto robię często, no ale nadszedł czas, aby zrobić jedno z bardziej wykwintnych wersji, mianowicie z szafranem. Dostałem torebeczkę szafranu, myśląc, że jest tak intensywny, że starczy mi na 5 potraw.
Niestety, do jednego risotto poszła cała torebka. Kolor był w końcu fajny, smak był super, zwłaszcza z parmezanem, winem, tymiankiem i (uwaga) kwiatami chabrów. Niemniej, nieco mało to było wydajne. Spróbuję kiedyś jeszcze, raz, bo nie wiem, czy to kwestia szafranu, czy tylko moich wyobrażeń 🙂