Kuchnia. Chaosu.

@kuchniachaosu

Ramen, syty i dla każdego inny 🙂

Na przełamanie coś bardziej pikantnego i azjatyckiego, czyli ramenik. Tym razem był planowany, a jednym spadem były w nim włoskie pierożki, które idealnie się akurat wpasowały 🥟 🍜

Wkład jaki jest, to widać, a w różnych miskach różny, bo ten nie je tego, a ta nie je tamtego i trzeba być logistykiem w kuchni.

Wywar często jest przezroczysty, na bulionie, tutaj taki bardziej w stylu curry, z dodatkiem mleka kokosowego, pikantny. Przezroczysty też był, dla tych problematycznych 😉