Placki z gulaszem - zawsze dobre

Nie wiem, może i jest sposób na zrobienie ładnego zdjęcie plackom z gulaszem, mi się jednak nigdy nie udaje - zawsze wychodzi przaśne 🙂
W odróżnieniu od dania, które jest naprawdę dobre, i syte. Sosy tego typu zaprawia się często mąką, ja zwyle dodaje pokruszony chleb razowy (też mąka, wiem). 😎 Nie zagęszcza tak super jak zwykła mąka, ale dodaje fajnego posmaku i nieco oryginalności.
Minus tego dania jest jeden - placki ktoś musi smażyć, bo osobiście uważam, że nie ma sensu robić ich kolumienki i podawać naraz. Placek musi być gorący i chrupiący, a każda minuta poza patelnią zamienia go w mokry kapeć.
Nie zjemy więc tej potrawy zwykle razem. Nie jest to dla mnie wielkim problemem, bo i tak przy gotowaniu tyle "popróbuję", że już na obiad nie mam mocy przerobowych, więc radośnie smażę i podaję.