Kuchnia. Chaosu.

@kuchniachaosu

Pad thai - na złamanie świątecznej atmosfery

Nie wiem czy jest jakiś jedyny słuszny przepis na pad thai, pewnie jest, ale załóżmy, że jeżeli mamy makaron ryżowy, warzywa i jakiś sos z azjatycką nutą, to wyszedł nam pad thai właśnie.

Sprawa jest prosta banalnie, zwłaszcza jeśli użyjemy gotowej pasty do zrobienia sosu. A jeśli nie chcemy z gotowej pasty pad thai - to wystarczy, że z pierwszej z brzegu szafki wyciągniemy sos rybny, ekstrakt z anchois no i (jak to w każdej kuchni - na wierzchu) pastę z owoców tamaryndowca 🙂

U mnie wersja z tofu, warzywami i dużą ilością zieleniny. Nie ma to prawa nie wyjść, a i wygląda, i smakuje dobrze.