Mexicana musi czasem być ;)

"Po meksykańsku" to kolejny z wielu ciekawych kuchennych epitetów. Zasadniczo, jak do dania dodamy kukurydzę, a co gorsza, czerwoną fasolę, mamy danie "po meksykańsku" 🇲🇽 🙂 Nie wiem, jakby to wyszło np. z rosołem, ale może warto sprawdzić.
Tak czy siak, pomidory z fasolą i kukurydzą smakują dobrze, zwłaszcza gdy są lekko zaostrzone. Tutaj w wydaniu z kaszą i zieloną pietruszką - syte, smaczne i mało odkrywcze, polecam gdy mniej czasu i pomysłu 🙂
Aha, jeśli nie zjecie wszystkiego, to z tego samego zestawu można zrobić, słuchajcie, kotlety, takie do piekarnika. Wysmażcie pomidory, żeby masa byłą gęsta i dodajcie oliwy / oleju, żeby nie były suche, bo piekarnik mocno wysusza.