Makaron z cukinii, maślany, pyszny, z krewetkami

No tak, zakup mandoliny zobowiązuje. Makaron z cukinii robiłem czasami zwykłą obieraczką, wychodziło trochę takie pappardelle, ale było w porządku. Tutaj wykorzystałem moc narzędzia i pokroiłem cukinię w cienkie długie paski i podałem z krewetkami i marchewką (julienne, wiadomo, nie po to mandolinę z szafy wyjąłem, żeby nożem kroić 😎).
Kluczem do tego, aby danie stało się czymś wyjątkowym, jest masło i odpowiedni czas duszenia. Masło - nadaje lekkości - danie się rozpływa i jest delikatne, a odpowiednio krótkie duszenie sprawia że cukinia wciąż chrupie, a nie robi się zupą kremem 🥣
Krewetki usmażyłem osobno, na czosnku.