Grahamki, co zęby łamią

Cuda te powstały z mąki pszennej i graham, w dodatku z przepisu. Jak już kiedyś pisałem - wypieki robię z przepisów - za dużo bałaganu, żeby dużo eksperymentować.
Bułki naprawdę dobre, i ładne. Jedno co bym im zarzucił, to delikatnie mówiąc - brak puszystości. Po 2 godzinach można nimi wybijać szyby, ale wciąż są dobre. Jest grupa ludzi, która jak dostaje takie rzeczy, to się cieszy i mówi "będą dobre do mleka" 🤷♂️