Kuchnia. Chaosu.

@kuchniachaosu

Curry - koper włoski z mango i orzechami włoskimi

To danie może trafić do kanonu, wymaga niewielkiego podrasowania. Smaki połączyłem korzystając z książki Foodpairing, gdzie jest dużo tabelek, diagramów i opisów co łączyć z czym.

Tutaj połączeniem był kokos, mango i fenkuł, no i jeżeli książka zawsze tak będzie mi doradzać, to będzie ekstra.

Bajer - mango w mleku kokosowym leżało przez noc w lodówce. Po nocy stał się cud, i mleko i mango smakowały dużo lepiej, a co najfajniejsze, mango było nadal sprężyste. Zestaw ten stał się bazą sosu, choć połowę mango zjadłem od razu - byłoby to super opcją na deser.

Do tego wjechał nasz drugi bohater - koper włoski, który jest fajny, ale dość delikatny, no i to jest ta rzecz do poprawienia, bo kopru w daniu czuć nie było w ogóle. Kto wie, może dlatego, że do dania wpadło mi 3x więcej pasty żółtej currry niż powinno, ale to drobiazg 🙂

Polecam miłośnikom słodkich smaków w wytrawnych daniach. I w ogóle polecam.