Sos kurkowy, że oh i ah

Pochwała prostoty, czyli to, co w kuchni najlepsze. Niektóre składniki mają zwykle taki smak i aromat, że nie trzeba ich zbytnio doprawiać, mielić, konfitować, czy inne takie.
Kurki, bo o nich dziś mowa, są wyjątkowym przykładem - smak mają super, ale bardzo delikatny, podobnie z zapachem. Obie rzeczy łatwo pogubić nadmiernie kombinując z przyprawami, masłem czy śmietaną. Niestety czasami mi się to zdarza, a wtedy ciężko kurki w ogóle wyczuć i trzeba wyraźnie oznajmić gościom, co jedzą, żeby nie zgadli źle.
Tym razem, wyszło tak jak trzeba, oh i ah 🙂 To naprawdę dobry sos. Kilka składników, najlepiej w sezonie, czad.