Kuchnia. Chaosu.

@kuchniachaosu

Tofurnik z czekoladą

Jego wysokość - #tofurnik. Wiecie, taki sernik, ale bez sera, tylko z tofu. Kiedyś egzotyka, dziś już często spotykany, wciąż budzący wątpliwości, że jak to. Co ciekawe, wątpliwości pochodzą często od tych samych osób, które zapomniały, że kiedyś już go jadły i były wtedy tak samo zdziwione 🙂

Notki:
1. Tofu jest trochę takie tego, śmierdzące. Kluczem do użycia go w cieście jest cytryna / pomarańcza. Dużo soku sprawi, że tofurnik pachnie 😤

2. Nie trzeba piec tofurnika. Masę (tofu, czekoladę, cytrynę, mleko kokosowe, aromaty) gotujemy chwilę na gazie. Jak do takiej masy dodamy agar i wystudzimy, zrobi się nam masa zbita, sernikowa.

3. Jak lubimy gładkie struktury, albo chcemy zaskoczyć wujka na przyjęciu jeszcze bardziej, użyjmy tzw. silken tofu. 😎 To taka wersja tofu, która jest bardzo gładka, delikatna, bez grudek. Latwo kupić w internecie.

4. Sklepy typu Selgros i internetowe sprzedają tofu w 1kg opakowaniach, co wychodzi ekonomiczniej w przypadku tofurnika.

5. Na spód można dać drobno pokruszone herbatniki, oreo, co tam chcecie.

#tofurnik #tofurnikczekoladowy #tofurnikbezpieczenia #ciastobezpieczenia