Kimchi

Własne #kimchi. Warto spróbować, ale nie ma tu skrótów - bez papryki gochugaru nie wskóramy za wiele.
W mojej kuchni, jak to w mojej kuchni - kupiłem tej papryki chyba pół kilo 😎 i zrobiłem kimchi w ilości nieco przesadzonej.
Problem z #kimchi jest taki, że ma się na nie ogromną ochotę, ale jak się zje pół słoiczka, to już się ochoty nie ma i nie wiadomo co zrobić z 20 innymi słoiczkami. Ja swoje rozdałem, ale na własne potrzebny polecam mniejsze ilości.