Pasta z sosem pomidorowym

Chciałem się ostatnio nauczyć nakładania pasty na talerz, żeby była tak wzdłuż 🙂 Na filmach nawleka się to na pałeczki, widelec czy coś w tym stylu, i umiejętnie zsuwa na talerz. Słowem kluczem okazało się tutaj słowo "umiejętnie", bo albo trzeba umiejętnie ugotować makaron, albo umiejętnie nawinąć i zsunąć. A co gorsza, możliwe, że oba 🙂
Chciało by się napisać, że po kilku próbach, okupionych rozpacianiem połowy blatu, przerzucaniu w te i z powrotem uzyskałem wreszcie to co chciałem. No ale niestety 😂 Spróbuję następnym razem, a tymczasem cieszcie się wyglądem klasycznego, ładnego pappardelle z sosem pomidorowym, nałożonym na talerz najnormalniej jak się da.
