Paccheri, z cytrynowym mascarpone, i krokoszem!

Paccheri, z cytrynowym mascarpone, i krokoszem!

krokosz na wierzchu, imitacja szafranu nie wiadomo czemu. Dobre, i ładny talerz, pies zjadl bo wszedł na stół :)

Paccheri to makaron, którego już kilka sztuk może stanowić solidną porcję. Jest duży, gruby, niektórzy muszą go kroić na kawałki. W dodatku bardzo sycący, gdy poda się go w towarzystwie mascarpone i cytryny.

Mascarpone, w odróżnieniu od ricotty traci dużo swojej gęstości, robi się rzadsze, takie w sam raz do mieszania. Samo w sobie jest delikatne, ale tu dodałem do niego cytrynę, pieprz i trochę soli.

To co widzicie na wierzchu to niejaki krokosz - przyprawa często mylona z szafranem, bo na pierwszy (ale tylko pierwszy) rzut oka wygląda podobnie, nie mając z nim jednak nic wspólnego 🙂 W moim przypadku, był bardziej dla ozdoby niż smaku - intensywnością ustępuje znacznie swojemu żółtemu, aromatycznemu koledze.

Ciekawostką tego dania jest fakt, że zaraz po zrobieniu zdjęcia i pierwszym kęsie, korzystając z tego że wyszedłem z pokoju, daniem zainteresował się pies Karmel, wlazł na stół i zeżarł całe.