Marchewki z dynksem, na purree z tofu i cebuli!

Marchewki z dynksem, na purree z tofu i cebuli!

Tutaj nieco kontrowersji, a no bo spróbowałem zrobić puree z tofu. Tofu zostało solidnie zblendowane, ale jak to tofu, nie ma za bardzo smaku i trzeba je przyprawić.

Czym? A no wiadomo! Cebulą, bo puree bez cebuli, to jak łódź bez wioseł 😉 Czy wyszło ciekawie? Pewnie! Czy smacznie? No średnio.

Cebula została przysmażona na maśle, a po połączeniu z tofu zrobił się z tego mix niekoniecznie połączony, w dodatku ociekający tłuszczem.

Szczęśliwie, samo puree było tylko podstawą, bo na jego wierzch padły 3 marchewki z natką, upieczone z miodem.