Lazania klasyczna, z sałatką z zielonym pesto

Lazania klasyczna, z sałatką z zielonym pesto

Lazanię robiłem tu już nie raz, danie to jest proste, sycące no i ludzie je lubią. Można je zrobić dzień wcześniej (ale pieczemy przed podaniem), można nałożyć tyle ile się chce. Same plusy. Tu jednak nie o tym.

Do lazanii doszła sałatka zrobiona na szybko, z pesto bazyliowo pietruszkowym. Pesto miałem nadmiar z poprzedniego dnia, to mieszanka ziół (pietruszka, bazylia), orzeszków piniowych, oliwy i parmezanu. Zwykle ląduje w makaronie, na chlebie, lub jako skondensowany, smakowy dodatek.

W sałatce, o dziwo smakuje jeszcze lepiej. O dziwo, bo nikt tego nie planował, po prostu miało się nie zepsuć, a okazało się, że sama sałatka stała się ważniejsza niż pasta.

Tyle z niespodzianek 🙂 Skład sałatki to: sałata lodowa, liście szpinaku, sos na basie octu balsamicznego no i pesto.